Kiedyś babcia zrobiła M-ce na drutach bransoletkę. Pewnego dnia M-ka zgubiła ją będąc w szkole i była z tego powodu bardzo smutna. Po południu, w tym samym dniu, w którym M-ka zgubiła bransoletkę, ktoś zadzwonił do drzwi. To była przyjaciółka M-ki, L. Okazało się, ze L znalazła bransoletkę i odniosła ją M-ce. Gdy koleżanka poszła, widzę, że M-ce napływają łzy do oczu.
Katie: Co się stało, kochanie?
M-ka: Nic. Po prostu się wzruszyłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz