12 maja 2014

Jesteśmy z M-ką na rowerze. W pewnym momencie M-ka, jak na mój gust, jest za bardzo rozpędzona, a co więcej zbliża się w stronę krzaków. Krzyczę:
- M-ko! Hamuj!
M-ka (w lekkiej panice): Co mam zrobić??!!

I tak oto M-ka nauczyła się hamować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz