Poniedziałek. Tata czesze M-kę w koński ogon. Widać lekkie niedociągnięcia, ale ujdzie.
Wtorek. Tata czesze M-kę w koński ogon. Jego umiejętności są coraz lepsze, niedociągnięć coraz mniej.
Środa. Tata czesze M-kę w koński ogon. Tym razem fryzura idealna. Tata rośnie z dumy. M-ka wesoło podbiega do lustra. Przygląda się sobie, odwraca się do dumnego taty i pyta:
- Znowu to samo?
Mówili, że trening czyni mistrza :)
OdpowiedzUsuńWskazane jest, aby urozmaicać swoje umiejętności ;)
Usuńinstruktaż dla taty: http://www.zajawkowo.pl/film/9585/tatus-robi-fryzurke-odkurzaczem/ :D :D :D
OdpowiedzUsuńNie mam jakiejś wtyczki i filmik mi nie działa. Mam nadzieję, że tacie też nie ;)
UsuńNo nie działa :( Odkurzacz mam, więc byłem pełen nadziei.
Usuńokay, znalazłam podobny filmik na yt: http://www.youtube.com/watch?v=CIUCEbUsUxM pzdr
Usuńnie próbujcie tego w domu...
UsuńW czwartek nic, w piątek nic, to pewnie w sobotę warkoczyki a w niedziele kłosy. Pamiętam jak mi tata czesał warkoczyki na całej głowie, mama nie umiała :-(
OdpowiedzUsuńJuż chyba wiem, czemu przez pół dzieciństwa miałam krótkie włosy ;)
Usuńno i wyszło szydło z worka, czemu zaraz po tym jak mama wróciła do pracy, obcięto mnie na chłopczycę... ;)
OdpowiedzUsuńTo na pewno nie był zbieg okoliczności ;)
Usuń