2 sierpnia 2013

Poniedziałek. Tata czesze M-kę w koński ogon. Widać lekkie niedociągnięcia, ale ujdzie.
Wtorek. Tata czesze M-kę w koński ogon. Jego umiejętności są coraz lepsze, niedociągnięć coraz mniej.
Środa. Tata czesze M-kę w koński ogon. Tym razem fryzura idealna. Tata rośnie z dumy. M-ka wesoło podbiega do lustra. Przygląda się sobie, odwraca się do dumnego taty i pyta:
- Znowu to samo?

11 komentarzy:

  1. Mówili, że trening czyni mistrza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wskazane jest, aby urozmaicać swoje umiejętności ;)

      Usuń
  2. instruktaż dla taty: http://www.zajawkowo.pl/film/9585/tatus-robi-fryzurke-odkurzaczem/ :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam jakiejś wtyczki i filmik mi nie działa. Mam nadzieję, że tacie też nie ;)

      Usuń
    2. No nie działa :( Odkurzacz mam, więc byłem pełen nadziei.

      Usuń
    3. okay, znalazłam podobny filmik na yt: http://www.youtube.com/watch?v=CIUCEbUsUxM pzdr

      Usuń
  3. W czwartek nic, w piątek nic, to pewnie w sobotę warkoczyki a w niedziele kłosy. Pamiętam jak mi tata czesał warkoczyki na całej głowie, mama nie umiała :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już chyba wiem, czemu przez pół dzieciństwa miałam krótkie włosy ;)

      Usuń
  4. no i wyszło szydło z worka, czemu zaraz po tym jak mama wróciła do pracy, obcięto mnie na chłopczycę... ;)

    OdpowiedzUsuń