Pamiętam swój pierwszy wypad do kina w dużym mieście (bo że ja z małego) na Pocahontas :]i wcale nie przeszkadzało mi, że siedziałam w pierwszym rzędzie :] nic a nic :]
I co? I jak? Jak reagowała? Pewnie miała ogromne oczy z zachwytu :) Czy już wyszła z szoku ogromem ekranu? Wróciła do rzeczywistości bez bólu? Bo przecież w tym wieku trudno wracać z takiego wróżkowo-elfiego świata bez żalu,że nie da się tam przeniknąć :))))
Siedziała przejęta z kukurydzą na kolanach. Lekko była onieśmielona ale zachwycona. Bardzo chce jeszcze pójść do kina, ale na razie myśli, że w kinie, to tylko bajka o wróżce :)
Pamiętam swój pierwszy wypad do kina w dużym mieście (bo że ja z małego) na Pocahontas :]i wcale nie przeszkadzało mi, że siedziałam w pierwszym rzędzie :] nic a nic :]
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz byłam na "Panu Kleksie w kosmosie" bałam się, jak cholera ;)
UsuńI co? I jak? Jak reagowała? Pewnie miała ogromne oczy z zachwytu :)
OdpowiedzUsuńCzy już wyszła z szoku ogromem ekranu? Wróciła do rzeczywistości bez bólu? Bo przecież w tym wieku trudno wracać z takiego wróżkowo-elfiego świata bez żalu,że nie da się tam przeniknąć :))))
Siedziała przejęta z kukurydzą na kolanach. Lekko była onieśmielona ale zachwycona. Bardzo chce jeszcze pójść do kina, ale na razie myśli, że w kinie, to tylko bajka o wróżce :)
Usuń