M-ka wzięła do ręki długi kij, który wyglądał jak laska czarodzieja.
Tata: Gandalf, chodź tu.
M-ka: Jaki wandal?
Tata: Nie wandal, tylko Gandalf, taki czarodziej.
M-ka: Ten z pierścionkami?
Z pierścionkami, czy z Władcy pierścieni, co za różnica ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz