Za każdym razem, gdy nocujemy u dziadków, M-ka życzy sobie na kolację pieczone w piekarniku parówki z żółtym serem.
Dziadek: Co zjesz na kolację?
M-ka: Parówki z serem. Kozim.
Babcia: No ale jak to z kozim? Do parówek z piekarnika pasuje ser żółty.
M-ka: To daj kozi i udawaj, że to żółty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz