12 kwietnia 2015

Jesteśmy z M-ką w sklepie, M-ka wybiera sobie gazetkę. Jest to numer "Barbie" poświęcony tajnym agentkom. Jako prezent jest super tajny notes.
Ekspedientka do Milaka wskazując na super tajny notes: Uważaj, bo mogą do ciebie zadzwonić po pomoc.
M-ka: Ojejciu, to będzie bardzo trudne jak zadzwonią.
Ekspedientka: No właśnie. Ale wiesz co, zawsze możesz powiedzieć, że dziś jest niedziela i odpoczywasz.
Wychodzimy ze sklepu.
M-ka: No teraz to się zaczęłam martwić, że ktoś naprawdę będzie potrzebował pomocy i do mnie zadzwoni.
Katie: Nie martw się. 
Po powrocie do domu, M-ka parę razy pyta patrząc na swój tajny notes:
- Ciekawe, kiedy zadzwonią?
Katie: Dryyyyń!
M-ka: Mamo, to ty!
Katie: Dryyyyń!
M-ka: Halo?
Katie: M-ka? Tu zabawki. Potrzebujemy twojej pomocy!
M-ka: Jakiej pomocy?
Katie: Musisz nam pomóc i podnieść nas z podłogi! Musisz nas posprzątać.
M-ka: Ten numer do tego nie służy! Do widzenia!
Niby się rozłącza, patrzy na mnie z politowaniem i mówi:
- Ja wiem, że to ty byłaś. I myślę, że ta pani żartowała, że ktoś do mnie zadzwoni. Ale jak chcesz, to czasami możemy tak poudawać.

2 komentarze:

  1. "Ten numer do tego nie służy!" :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ogólnie do sprzątania to nic nie służy. Samo sprzątanie też nie służy do niczego.

      Usuń