Ja bardzo bym nie chciała, więc co jakiś czas prowadzimy rozmowy, podczas których M-ka próbuje mnie namówić, abym kiedyś jej takiego Furby'ego kupiła.
Uciekam się do koronnego argumentu, że Furby jest bardzo drogi.
M-ka: Ale jak będziesz miała pieniądze to mi kupisz?
Katie: To ja bym musiała mieć bardzo, bardzo dużo tych pieniędzy.
Wracamy do domu, M-ka po chwili przynosi w garści uzbierane monety - na oko dwadzieścia same 1 i 2 groszówki.
M-ka: Proszę, mamo, to dla ciebie.
Katie: Ale dlaczego dla mnie?
M-ka: Bo powiedziałaś, że kupisz mi Furby'ego jak będziesz mieć dużo pieniążków. To jest dużo pieniążków.
Luby bardzo chciałby, abym kupiła Zu Furby'ego ;-) i tych samych argumentów używam. Do Lubego!
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie, czemu Luby chciałby Furby'ego dla Zu? :D
Usuń