19 września 2014

Mimo iż M-ka ma dopiero 5 lat, żywo reaguje na bieżące zmiany w otaczającym ją świecie, również tym politycznym. W radio podsumowanie dnia, eksperci rozmawiają o referendum w Szkocji. M-ka, usłyszawszy słowo "Szkocja", żywo zareagowała, że mówią o miejscu, w którym była na wakacjach. Po chwili, gdy eksperci zaczęli omawiać negatywne skutki ewentualnego odłączenia się Szkocji od Korony,  wykrzyknęła z przejęciem:
- O nie! Mamo! Słyszałaś, co mówili panowie? Mówili, że coś złego stanie się ze Szkocją! A przecież tam mieszka J. i B! No i miałam tam pojechać na Halloween!

Trochę się nagimnastykowałam, żeby wytłumaczyć o co chodzi, tak aby M-ka zrozumiała. Dziś rano bardzo ucieszyła ją wiadomość, że jednak Szkocja zostaje tam, gdzie była ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz