8 lutego 2014

Z serii: jak zrobić dziecko w konia. 

M-ka siedzie przed telewizorem i czeka, aż zacznie się Czerwony Kapturek. Przychodzi dziadek:
- M-ko, a Ty będziesz teraz coś oglądać?
M-ka: Tak, Czerwonego Kapturka.
Dziadek (z nadzieją): A chcesz oglądać ze mną Justynę Kowalczyk?
M-ka: A czy ona jest Czerwonym Kapturkiem?
Dziadek: No... będzie biegła z czerwoną czapeczką na głowie.
M-ka: No to chcę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz