I tak, chcąc zachęcić M-kę, aby puściła wodze fantazji i zaczęła opowiadać, pozwoliłam księżniczkom na rozrabianie w naszym domu. Na razie delikatnie i tylko przez kilka dni, chcąc wybadać, czy taka forma zabawy będzie M-ce odpowiadać.
W naszym domu, gdy tylko M-ka poszła spać, rozrabiać zaczęły księżniczki:
Oto sprawczynie całego zamieszania (od lewej stoją): Bella, Arielka, Królewna Śnieżka, Dżasmina, Kopciuszek, Roszpunka, Aurora.
Wszystko zaczęło się w poniedziałek rano, gdy M-ka zobaczyła, że jej księżniczki zjadły cukierki, które zostawiła na blacie!
M-ka: Moje księżniczki! Jak wy tu weszłyście? Niegrzeczne księżniczki! Co wy zrobiłyście? Zobaczycie, bo wyrzucę was z domu!
We wtorek księżniczki zaczęły układać puzzle, których M-ka nie posprzątała:
M-ka: Moje księżniczki! Znowu! To wszystko Kopciuszek, to on ściągnął te puzzle!
M-ka: Księżniczki! Znowu coś zmalowałyście! I ja nie wiem, jak i czemu, bo ja wtedy spałam! Bo w nocy się śpi, a nie rzuca papierami!
W czwartek to ja stałam się ofiarą szaleństw księżniczek, które dorwały się do moich kosmetyków [to akurat M-ce już tak bardzo nie przeszkadzało ;)]:
Katie: M-ko, czy ruszałaś moje kosmetyki?
M-ka: Nie, ja nie ruszałam.
Katie: Bo wiesz, nie ma ich na miejscu i nie wiem, co się z nimi stało.
M-ka (biegnie do miejsca, gdzie trzymam kosmetyki, zagląda, rzeczywiście nic tam nie ma): Ojejciu! Może babcia albo dziadek zabrali do pracy?
Katie: Nie, myślę, że nie były im potrzebne.
M-ka: To może moja sukienka Kopciuszka? Albo korona? Albo baletki? - chwila zastanowienia - Albo księżniczki!
M-ka biega po mieszkaniu, w końcu znajduje księżniczki:
- Taaak! To księżniczki! Bo wiesz, one chciały być piękne i dlatego wzięły twoje kosmetyki, jak spałaś. Bo one powiedziały, że tak będą się zachowywać w nocy, bo one tak lubią. Skoro chcą być piękne, to ja im pomogę - i tu M-ka zaczyna malować księżniczki moimi kosmetykami.
W piątek księżniczki postanowiły zrobić coś pożytecznego i naprawiły M-ce bransoletkę, którą zerwała:
M-ka (gdy tylko otworzyła oczy): Ciekawe, co dzisiaj zrobiły księżniczki?
Ojej! Księżniczki naprawiły mi bransoletkę, wiesz? Jakie kochane! Zrobiły coś dla mnie, a nie tylko dla siebie. Wiesz, Dżasmina znalazła nitkę i ją przyniosła. Arielka razem z Kopciuszkiem nawlekały koraliki, a Aurora wszystko zawiązała i Śnieżka z Roszpunką ucięły nitkę! Tylko Bella mi nie pomogła...
To akurat moja wina, bo Bella zaginęła mi gdzieś w akcji ;)
W sobotę księżniczki również pomogły M-ce.
Śnieżka, Roszpunka, Dżasmina i Arielka wyprały M-ce sukienkę, którą pobrudziła po karnawałowym balu:
A (odnaleziona) Bella, Kopciuszek i Aurora naprawiły koronę, która pogubiła motylki:
M-ka: No bo wiesz, one chcą, abym poszła z nimi na bal. A w brudnej sukience i połamanej koronie, to nie wypada.
Przez ten cały czas M-kę bardzo nurtowało, jak te księżniczki to wszystko robią. Podpytywała babci, czy może wie, jak księżniczki wychodzą z pokoju. I w sobotę podczas sprzątania odkryła tę tajemnicę:
- Mamo, ja już wiem! Księżniczki wychodziły, bo nie zamknęłam pudełka, w którym mieszkają.
Mówiąc to, M-ka schowała księżniczki do pudełka i dokładnie je zamknęła. Wtedy stwierdziłam, że jest to sygnał, by zabawę w Dinovember przerwać. Ale za jakiś czas do niej wrócimy. A jak nie my, to na pewno zrobią to księżniczki ;). Bo, jak głosi jedna z ulubionych piosenek M-ki: Księżniczki, też bawić się chcą:
Fajne z was dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) No chyba, że to było do księżniczek ;)
Usuń