1 maja 2013

Jestem u M-ki w przedszkolu na zajęciach otwartych. Robimy kwiatki z bibuły, tańczymy, wyklejamy. Bawię się świetnie. Nagle M-ka, na całą salę:
 - Maamooo... a możemy już iść do domu?

2 komentarze:

  1. Zdaje się, że ty się bawiłaś świetniej, a dla M-ki, to codzienność, nic, tylko kwiatki z bibuły i tepe... Dorośli są jacyś dziwni :)

    OdpowiedzUsuń