7 lipca 2012

Zupełnie nie potrafię tego wyjaśnić, ale w telewizorze zaczyna się Familiada.
- Przed państwem prowadzący program Karol Strasburger.
M-ka pierwszy raz widzi ten program i reaguje z entuzjastycznym okrzykiem:
- Pan Karol!!!!

Od tej pory ma nową zabawę: staje przed telewizorem, krzyczy: Uśmiech! Przepraszam! Start! Robi rozbieg i w momencie wykonywania podskoku krzyczy: Pan Karol!!!

Bite dwie godziny...

2 komentarze:

  1. I tu wyraźnie się różnimy . Wiadomo - pokoleniowa przepaść wyraża się także w gustach :))))
    el
    (Jak to, nie mogę być anonimową ciotką el?)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wciąż jestem w szoku. mam nadzieję, że ta fascynacja jej przejdzie ;)

      Usuń