21 lutego 2023

908

 O równowadze we Wszechświecie...

Gdy nie mam problemu z brakiem makijażu, gdy maluję się rzadko i od święta, gdy w pełni akceptuję siebie bez podkładów, pudrów i cieni, M-ka wchodzi w ten etap, gdy źle się czuje bez korektora na twarzy. 

I z jednej strony myślę sobie, że to może zbyt szybko a z drugiej jest mi zwyczajnie smutno, że jest w tym okresie, gdy kolorowe kosmetyki sprawiają, że czuje się lepiej. 

Chyba wszystkie musimy przez to przejść. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz