29 września 2014

M-ka, jak to ma zwyczaju, gada jak najęta. Opowiada coś, ogólnie bardziej prowadzi monolog niż dialog. Nagle zapada cisza. M-ka po około minucie, z lekką dezorientacją w głosie:
- Mamo! Ja nie wiem co powiedzieć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz