W odwiedziny wpadła ciocia Kolina.
M-ka: Kolina, a ty masz piżamkę?
Kolina: Mam.
M-ka: Ale masz u nas w domu?
Kolina: Nie. Mam w swoim domu.
M-ka: Aha... a ty idziesz do domu?
Kolina: No tak, za chwilę będę już iść.
M-ka (z buzią w podkówkę): To ty nie będziesz z nami mieszkać?!
Jaka gościnna, ja bym chyba nie potrafiła odmówić ;-)
OdpowiedzUsuńJa zawsze mówiłam, że mam cygańskie dziecko, jak widać marzy jej się tabor ;)
Usuń