Z chęcią napisałabym o tym, jak M-ka radzi sobie w przedszkolu, jak mija jej tam dzień, co robi.
Niestety nie wiem, jak M-ka sobie radzi i co robi,
ponieważ każdego dnia jej relacja ogranicza się do opowiadania, co w
przedszkolu zrobił niejaki Igor.
Ewentualnie mogę pisać o Igorze ;)
to i tak nieźle! syn mojej J. relację ogranicza jedynie do menu obiadowego :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :D
Usuń