28 maja 2016

M-ka wróciła ze swojego pierwszego występu na festiwalu tanecznym. Podekscytowana pytam się:
- I jak było? Opowiadaj!
M-ka: Fajnie! Jadłam frytki i loda!

Aha.

Potem pokazała medal i powiedziała:
- Chciałam go wygrać dla ciebie.


12 maja 2016

Siedzi sobie człowiek przy otwartym balkonie w majowy wieczór, delektuje się chwilą, która jest i nagle spod balkonu słyszy rozdzierające na dwa głosy:
- Mila... Miilaa... Mileeenaaa!
Koledzy z klasy przyszli.
Zaczęło się.

;)

11 maja 2016

M-ka skacze pomiędzy płytami chodnikowymi.
- Mamo, a jak byłaś mała, to też tak skakałaś?
Katie: Jasne!
M-ka: Dużo mamy wspólnego z dzieciństwa.

Też tak myślę :)
Choć według mnie moje i tak jeszcze gdzieś tam trwa ;)

10 maja 2016

Dziadek: A kim chcesz zostać, jak dorośniesz?
M-ka: Jak dorosnę, to chciałabym odkrywać rzeczy , których nikt jeszcze nie widział i potem pokazywać je ludziom.

7 maja 2016

M-ka: L. mówiła mi, że jak się czasami spotykacie przed bramą, to ty jej przytrzymujesz drzwi albo ona tobie.
Katie: Tak, czasami tak się zdarza.
M-ka (z nutką zazdrości w głosie, która miała brzmieć lekceważąco): No, jak jakieś przyjaciółki czy coś.
Katie: Po prostu takie zachowanie jest uprzejme.
M-ka: Bo ty chyba nie chcesz, aby L. była twoją przyjaciółką?
Katie: Nie kochanie, L. to Twoja przyjaciółka, a ja mam swoje.
M-ka: Tak właśnie myślałam.

3 maja 2016

Ta mała dama, nie jest już tak bardzo mała.
Z dumą chodzi do szkoły, umie już czytać i pisać, wypożycza książki z biblioteki i ma swoje sekrety. Ma pierwszą, swoją własną książkę kucharską i gitarę, ma najlepszą przyjaciółkę w klasie i głowę pełną pomysłów.
Co chwila coś wycina, wykleja, rysuje. Tańczy, śpiewa i odgrywa scenki. Marzy o podróży do Paryża (bo przecież nigdy tam nie byłam). Jak będzie duża, to chce wszystkie moje spódnice i kolczyki. Ma wiecznie poobijane kolana, głowę w chmurach i silny charakter.  Jest przekorną, wrażliwą duszą, która daje radość tym, którzy mają szczęście stanąć na jej drodze.

I właśnie dziś ma swoje 7 urodziny :)